Z życia szkoły

Z życia szkoły

"Moim dzisiejszym gościem jest..." czyli rozmowy z Oliwią. Wywiad z podkomisarzem Wojciechem Błaszkowskim

Moim dzisiejszym gościem jest Pan podkomisarz Wojciech Błaszkowski, Naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Bytowie.

Na czym polega Pańska praca?

W policji służę osiemnaście lat, od początku związany jestem z ruchem drogowym. Naczelnikiem Wydziału Ruchu Drogowego w Bytowie jestem od 2016 roku. Odpowiadam za bezpieczeństwo drogowe na terenie powiatu bytowskiego, organizację ruchu pojazdów oraz analizę kolizji samochodowych. Moje zadanie polega również na ulepszaniu infrastruktury drogowej, by stała się bardziej czytelna dla kierowców i pieszych. Angażuje się także w tzw. profilaktykę, czyli przeprowadzam lekcje z młodzieżą na temat bezpieczeństwa za kierownicą. Uważam, że lekcje te są potrzebne i na pewno w przyszłości będę je kontynuował w waszej szkole i nie tylko.

Czy młodzi ludzie często powodują wypadki na drogach?

Jak podają statystyki młodzi kierowcy często powodują wypadki i kolizje (kolizja to wypadek bez rannych i ofiar śmiertelnych). W naszym powiecie główną przyczyną wypadków nie jest chęć popisania się czy brak doświadczenia kierowcy tylko stan, w którym się on znajduje. Ostatnio coraz częściej odnotowujemy różnego rodzaju wypadki po zażyciu środków odurzających, głównie amfetaminy, marihuany i LSD. Wykrywa się je poprzez badania krwi lub moczu.

Czy używki stanowią problem wśród bytowskich kierowców?

Z policyjnych statystyk wynika, że coraz mniej kierowców decyduje się na prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu czy narkotyków. W naszym mieście wykonujemy coraz więcej testów na wykrycie substancji psychotropowych, a procent kierowców znajdujących się pod wpływem środków odurzających maleje. Dzieje się tak za sprawą ciągłej poprawy świadomości społecznej, co uważam za sukces bytowskiej policji. Drugim czynnikiem są wysokie mandaty za prowadzenie pojazdu mechanicznych pod wpływem alkoholu bądź narkotyków.

- Jaki czynnik Pańskim zdaniem w największym stopniu przyczynia się do zmniejszenia ilości pijanych kierowców?
- Moim zdaniem najważniejsza jest edukacja. W naszej jednostce funkcjonuje wyodrębnione stanowisko profilaktyka, który odwiedza uczniów w szkołach. W tym roku organizowaliśmy również wydarzenia dotyczące bezpieczeństwa w ruchu lądowym między innymi na rynku w Bytowie czy nad jeziorem Jeleń. Dzięki temu mamy szansę dotrzeć do szerszej grupy odbiorców. Liczę na to, że za sprawą naszych działań ;w tym roku będzie mniej wypadków  i mniej potrąceń spowodowanych przez pijanych kierowców.

Dlaczego nadal niektóre osoby decydują się na jazdę po alkoholu?

Jest to bardzo głęboki problem i składa się na niego wiele czynników. Po pierwsze niektórzy młodzi ludzie mają silną potrzebę zaimponowania komuś, dlatego decydują się na niebezpieczne zachowania np. wsiadają za kierownicę pod wpływem alkoholu. Towarzyszy im przy tym duże poczucie bezkarności oraz brak  świadomości o potencjalnych konsekwencjach. Po drugie osoby nietrzeźwe czasami decydują się na powrót z imprezy do domu własnym pojazdem „bo przecież to tylko kawałek drogi”. Na szczęście coraz więcej osób trzecich zgłasza nam takie przypadki. Ze względu na konsekwencje ludzie uruchamiają samokontrolę i dążą do unikania takich sytuacji. Po trzecie czasami mamy do czynienia z tzw. „kierowcami wczorajszymi”, którzy wieczorem pili, a na drugi dzień uważają się za osoby trzeźwe i siadają „za kółko”. Ze względu na dużą dawkę alkoholu, którą przyjęli, niestety rano mimo dobrego samopoczucia nie są w pełni trzeźwi.

Czy wiedza Polaków o konsekwencjach prowadzenia po alkoholu zwiększyła się w ciągu ostatnich 10 lat?

Zdecydowanie tak, ze względu na wyżej wymienione czynniki, których nie będę już powtarzał. Zależy nam aby ta świadomość w umysłach Polaków kształtowała się od najmłodszych lat i towarzyszyła wszystkim przez całe życie. Ja jako naczelnik również włączam się w takie lekcje z młodzieżą i poruszam w czasie prowadzonych wykładów różne tematy, nie tylko związane z bezpieczeństwem na drodze.

W jaki sposób związany jest Pan z naszą szkołą?

Moja historia z bytowskim ogólniakiem rozpoczęła się dwadzieścia cztery lata temu, kiedy podjąłem naukę w waszej obecnej szkole. Bardzo miło wspominam ten okres mojego życia i grono pedagogiczne, które dobrze wyryło się w mojej pamięci. Niektóre z tych osób uczą młodzież do dnia dzisiejszego. Mój syn, podobnie jak ja, jest absolwentem LO w Bytowie. W czasie jego edukacji od czasu do czasu aktywnie uczestniczyłem w życiu szkoły. Organizowałem szkolenia, byłem opiekunem na wycieczkach czy pełniłem rolę przewodniczącego komitetu organizującego studniówkę, w arcytrudnych warunkach reżimu pandemicznego.

Korzystając z okazji chciałbym złożyć wyrazy wdzięczności Panu Dyrektorowi Krzysztofowi Myszkowskiemu, za wyrażenie zgody na takie przedsięwzięcie. Słowa uznania kieruję również do Pani Ewy Landowskiej za ogromną troskę o zachowanie w przebiegu uroczystości wszelkich obowiązujących norm sanitarnych. Osobiście zdecydowałem się pełnić tę funkcje chcąc zapewnić uczniom prawo do niezapomnianego przeżycia.

Muszę też wspomnieć o innych rodzicach, którzy podobnie aktywnie uczestniczyli w przygotowaniach. Podczas studniówki byłem odpowiedzialny za bezpieczeństwo wśród młodzieży. Chciałbym wszystkich pochwalić bowiem podczas zabawy nie doszło do zachowań niebezpiecznych, ani do nadużycia alkoholu. Na koniec chciałbym dodać, że starałem się aby główny głos w sprawach studniówki należał do uczniów, by była to impreza przygotowana wg ich wizji i oczekiwań.

 

Oliwia Wirkus (klasa IV A)

Fot. : https://bytow.policja.gov.pl

Nasza uczennica Izabela Wrońska z klasy ...Poprzedni
Pamiętamy o Patronach naszej szko...Następny

zobacz również

BIP
LIBRUS
© Liceum Ogólnokształcące w Bytowie 2021 -2024   |   Polityka prywatności

Ta strona wykorzystuje pliki cookie. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

więcej Zgoda